Wywiad z założycielami studio WertelOberfell

Studio WertelOberfell
Studio WertelOberfell, zostało założone w 2007 roku przez Gernota Oberfell i Jana Wertel. Początkowo siedziba studia znajdowała się
Studio WertelOberfell, zostało założone w 2007 roku przez Gernota Oberfell i Jana Wertel. Początkowo siedziba studia znajdowała się
w Londynie, później w Monachium oraz filia w Berlinie. Twórczość Jana i Gernota to połączenie logiki i doskonalości form organicznych.
AS: Najbliższa przyszłość - co planujecie zaprojektować w 2018 - 2019?
W sposób opymalny wykorzystują właściwości materiałów, procesów produkcyjnych a zwłaszcza ergonomii.
Aniela Serek: W ofercie marki Iker jest już sporo Waszych produktów. Na początku "Maple", później "Cell", "Zig-Zag", "Flower" oraz
"Mannequin". Teraz przyszła kolej na krzesło Cheri. Kolekcja „Mannequin” jest prawdziwym hitem sprzedażowym ostatnich lat i stała
się wizytówką marki Iker.Czy według Was "Cheri" dorówna popularnością rozbudowanej kolekcji "Mannequin" przez najbliższe lata?
Jan Wertel & Gernot Oberfell: Zawsze bardzo trudno jest przewidzieć, czy dany produkt osiągnie sukces komercyjny czy nie.
Sądzimy jednak, że Cheri ma w sobie wszelkie składniki popularnego krzesła – ciekawy, współczesny design, wygodę oraz wysoką
jakość materiałów i samego produktu, a to wszystko w rozsądnej cenie.
AS: Jak wyglądał proces projektowy "Cheri"?
AS: Jak wyglądał proces projektowy "Cheri"?
G&J: Pierwotna koncepcja krzesła Cheri zrodziła się tak naprawdę już 10 lat temu i powstała z myślą o obniżeniu kosztów produkcji dzięki
wykorzystaniu tej samej części do stworzenia siedziska i oparcia. Idea ta ewoluowała, a na jej podstawie opracowaliśmy ostateczną wersję
Cheri, zachowując wygląd i klimat początkowego projektu. Z marką Iker zawsze współpracujemy dwustronnie, wymieniając się pomysłami
i omawiając je do momentu aż poczujemy, że nadszedł czas na zbudowanie prototypu, aby ocenić projekt i sprawdzić wykonalność produkcji.
AS: "Cheri" ściśle wpisuje się w aktualne trendy. Co Waszym zdaniem odróżnia krzesło "Cheri" od całej masy produktów inspirowanych
stylem post-glamour?
G&J: Cheri charakteryzują niezwykle harmonijne, łagodne i spójne formy, które świetnie uzupełnia welurowa tkanina. Tym, co naprawdę
wyróżnia Cheri jest kontrastowy stelaż, który nadaje krzesłu nieco industrialny, niemal utylitarny styl. To zestawienie szczególnie wyraźne
jest w złotej wersji modelu, Cheri Gold.


AS: Projektując "Cheri" o jakich wnętrzach myśleliście? Gdzie "Cheri" najlepiej się sprawdza?
G&J: Uważamy, że Cheri to krzesło bardzo uniwersalne i doskonale sprawdzi się w wielu różnych wnętrzach – od nowoczesnych
skandynawskich po zdobione stiukiem.
AS: Posiadacie dwa studia projektowe. Dzielą Was setki kilometrów. Jak radzicie sobie z tą odległością we wspólnej pracy na co dzień?
AS: Posiadacie dwa studia projektowe. Dzielą Was setki kilometrów. Jak radzicie sobie z tą odległością we wspólnej pracy na co dzień?
G&J: Liczy się zaufanie, wzajemne zrozumienie, wspólne wartości, no i Skype.
AS: Prócz mebli w Waszym portfolio znajdują się urządzenia elektroniczne oraz produkty powstałe technologią druku 3d.
W której dziedzinie spełniacie się w 100%? Co uważacie za swoją specjalizację?
G&J: Naszą specjalizacją są złożone konstrukcje i geometryczne formy 3d, ale lubimy pracować w każdej z tych dziedzin.
Stuprocentowe spełnienie to kwestia zróżnicowanych projektów, rozmaitych typologii produktów, różnorodności naszych klientów
oraz możliwości pracy na całym świecie w obrębie różnych kultur.
AS: Najbliższa przyszłość - co planujecie zaprojektować w 2018 - 2019?
G&J: Kilka miesięcy temu rozpoczęliśmy udział w 3-letnim projekcie unijnym, który łączy w sobie elementy materiałoznawstwa, przemysłu
i designu. Ponadto jesteśmy mocno zaangażowani w kilka projektów z dziedziny druku 3d, w ramach których odkrywamy nowe i innowacyjne
modele działania we wzornictwie oraz modele biznesowe w tej nowatorskiej, ekscytującej branży.

Aby zobaczyć krzesła Cheri KLIKNIJ TU
fot.Ikershop , fot.WertelOberfell
tekst: Aniela Serek